Składniki:
Ciasto:
- 1 szklanka mąki ryżowej
- 1 szklanka mąki orkiszowej lub żytniej
- 1 szklanka mąki kukurydzianej lub owsianej
- 4 żółtka
- 200 g oleju kokosowego lub masła
- 1 łyżeczka sody
- pół łyżeczki kurkumy
Jabłka:
- 1 kg jabłek (u mnie Ligol)
- sok z 1/2 cytryny
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka cynamonu
- 1 łyżeczka kardamonu
- 1 łyżka miodu (opcjonalnie)
Beza:
- 4 białka
- szczypta soli
- 1 łyżeczka octu jabłkowego
- 4 łyżki ksylitolu
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
Do dużej miski przesiewamy kolejno wszystkie mąki. Dodajemy sodę i kurkumę i ścieramy masło na tarce. Następnie wbijamy żółtka i ugniatamy ciasto. Zawijamy w papier i wkładamy do lodówki na 30 minut.
Obieramy jabłka, ścieramy na tarce na grubych oczkach. Wrzucamy do garnka, dodajemy sok z cytryny, cynamon, kardamon, mąkę ziemniaczaną i dusimy ok 2-3 minuty na małym ogniu.
2/3 ciasta wyjmujemy z lodówki, kroimy na plastry i wyklejamy nim wyłożoną papierem do pieczenia blachę. Wkładamy do piekarnika na 10 - 15 min, rozgrzanego do temp. 180 stopni.
Białka ze szczyptą soli i octem ubijamy w garnku, dodajemy ksylitol. Do ubitej piany dosypujemy mąkę ziemniaczaną i delikatnie mieszamy.
Na podpieczony spód wykładamy jabłka, następnie bezę i na wierzch startą na grubych oczkach 1/3 ciasta.
Pieczemy jeszcze ok 40 minut.
Gotowe!